Widzący

Imię: Phoenix
Nazwisko: Summers
Płeć: Kobitka
Wiek: 21 lat 
Rasa: Widząca
Aparycja: Wygolony prawy bok oraz asymetryczna fryzura nadają jej złowrogi wygląd. Podobnie jest z o kolczykowanymi uszami i strojami, które wręcz odstraszają. Rysy twarzy ma łagodne, ale często ukryte pod cienką warstwą makijażu. Chodzi zawsze wyprostowana. Sylwetkę ma drobną, aczkolwiek nie oznacza to, że nie jest silna. Jest wysoka, bo mierzy aż 186 cm, ale nie powstrzymuje jej to, aby nie nosić wysokich szpilek, które znajdują się na drugim miejscu listy jej codziennego ubioru... zaraz po skórzanej kurtce. 
Charakter: Na pierwszy rzut oka naprawdę wygląda groźnie... jednak można powiedzieć, że pozory mylą. Phoenix dla każdego kogo spotka jest miła i uprzejma, ponieważ tego nauczyła się w domu... chociaż... Ma też ciemną stronę. Potrafi być arogancka i wręcz chamska dla kogoś kogo nie lubi. Oprócz tego ma też trochę wybuchową i zmienną osobowość. W jednej chwili jest uśmiechnięta i rozbawiona, a w drugiej wściekła nieszczęśliwa. Jednak jej przyjaciołom to nie przeszkadza. Zwłaszcza, że w pracy i szkole zachowuje się bardzo profesjonalnie, a to dlatego, że chce być lepsza od znienawidzonej matki - Jean Summers. Jej pozycja w mieście kompletnie jej nie pasuje. Każdy ją zna nawet zanim ona tego kogoś pozna. Nigdy jeszcze nie spotkała się z sytuacją, w której przedstawiłaby się bez okrzyków zdziwienia. "Przecież córka tak wspaniałej kobiety nie może wyglądać..." tak jak właśnie wygląda Phoenix. Na szczęście mimo tego ma niewielką grupkę zaufanych przyjaciół, którzy kochają ją za to jak jest... a nie za kasę i jej pochodzenie. Czego Phoenix najbardziej nienawidzi? Kłamstwa i zatajania prawdy. Według niej lepiej powiedzieć najgorszą na świecie prawdę, niż skłamać komuś w żywe oczy.
Zdolności: Telepatia Stopnia 1, oraz Teleportacja Stopnia 3
Umiejętności: Nawet nieźle rysuje i dobrze gra na wielu instrumentach (Taka była wola matki), z czego teraz grywa tylko na gitarze elektrycznej. Zna sztuki walki, a dokładniej połączenie teakwondo oraz Aikido, oprócz tego dobrze włada krótkim sztyletem i posługuje się bronią palną.
Rodzina: 
Matka - Jean Summers,
Ojciec - Nieznany,
Siostra - Leeloo Summers.
Partner: ----
Historia: Już jako małe dziecko często sprzeciwiała się swojej matce. Nigdy nie chciała uchodzić za dostojną i dobrze wychowaną kobietę... wolała chodzić po drzewach, jeździć na grawitonach (Takie motory przyszłości) i robić innym psikusy. Mimo wszystko z wiekiem stała się bardziej ułożoną kobietą. Bardzo dobrze wie jak zachować się w określonych sytuacjach, co sprawia, że każdy ma w stosunku do niej mieszane uczucia. Rok temu ukończyła Niższą Szkołę Magii mając już dwie specjalności z czego jedną Stopnia 2. Niedługo po tym jak rozpoczęła naukę na Uniwersytecie udoskonaliła swoją zdolność teleportacji do 3 Stopnia. Pozwoliło jej to, żeby już w wieku 20 lat zacząć pracować jako łowca. 
Praca: Uczy się na Uniwersytecie Widzących, oraz pracuje dorywczo jako łowca.
Orientacja: Hetero
Sterujący: Karou (Hw), AkiSora (Nightwood)
Galeria: -------
Towarzysz: Kaeru

----------------------------------------------------------------------------------------------

Imię: Elijah
Nazwisko: Grey
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18 lata
Rasa: Widzący
Aparycja: Jest wysoki (189cm), szczupły... a raczej umięśniony. Nie sprawia zbyt dobrego pierwszego wrażenia. Z prawej strony głowy jego czarne włosy są wygolone, a z lewej udało mu się zapuścić długą grzywkę, którą dodatkowo przyozdobił czerwonym pasemkiem. Nosi okulary, które na pewno dodają mu dużo uroku, ale nie odwracają uwagi od kolczyków umieszczonych w różnych miejscach na twarzy. Nigdy nie rozstaje się ze swoimi czarnymi glanami i czarnymi, skórzanymi rękawiczkami bez palców.
Charakter: Dla nieznajomych często jest oschły i zazwyczaj niemiły. Ale za to dla znajomych... nie oszukujmy się. On nie ma znajomych. Wszyscy skutecznie omijają go szerokim łukiem, dlatego dla nikogo też nie jest miły, ani chociaż trochę uczuciowy. No dobra... Wyjątkiem może być barman w nocnym klubie "City", z którym parę razy zamienił kilka słów. Do wszystkiego podchodzi z dystansem, ale też wszystko bierze na poważnie. Do nauki i muzyki podchodzi z czystym profesjonalizmem i zawsze daje z siebie wszystko. Bardzo rzadko się uśmiecha, można nawet powiedzieć, że nigdy.
Zdolności: Pirokineza Stopnia 2
Umiejętności: Nie ma ich zbyt wiele. Umie co nie co gotować... w końcu mieszka sam, więc nie ma zbytniego wyjścia. Gra na gitarze akustycznej, no i czasami lubi pośpiewać.
Rodzina: Nie ma. Null. Zero...
Partner: ----
Historia: Od dłuższego czasu mieszka sam... wcześniej przebywał w większości u rodzin zastępczych, ale nigdzie nie był dłużej niż pół roku. Zawsze w końcu ktoś znajdywał jakiś błahy pretekst, żeby go wyrzucić. To nie tak, że sprawiał kłopoty wychowawcze... wręcz przeciwnie był bardzo grzeczny, mało się odzywał i robił co mu się kazało. I właśnie chyba o to w tym wszystkim chodziło. Był kompletnie bezuczuciowy. Z resztą zostało mu to, aż do teraz. Tylko w czasie grania i śpiewania można zobaczyć u niego prawdziwe uczucia.
Praca: Uczęszcza do Niższej szkoły Magicznej
Orientacja: Hetero
Sterujący: Karou (Hw), AkiSora (Nightwood)
Galeria: 1 2
Towarzysz: ------

----------------------------------------------------------------------------------------------

Imię: Miriabell
Nazwisko: Akhai
Płeć: kobieta
Wiek: 17 lat
Rasa: Widząca
Aparycja: Jest niewysoka (ma jedynie 158 cm. wzrostu), drobna i dość łatwo ją przeoczyć. Jej strój tylko potęguje jej niewyraźny wygląd. Nosi bowiem białe bluzki, ciut przyduże garsonki i przeważnie długie spodnie, nawet gdy jest ciepło. Nic dziwnego, jest typowym zmarzluchem, któremu zawsze zimno. Jedyne co mogłoby ją wyróżniać to długie, gęste włosy w rudo-brązowym odcieniu. Miriabell jednak często je splata lub wiąże. 
Charakter: Jest nieśmiała, spokojna i nie przepada za zwracaniem na siebie uwagi. Jest przy tym typową altruistką. W każdym stara się znaleźć coś dobrego, każdemu jest gotowa pomóc, nawet jeśli ma ją to sporo kosztować. Nigdy nie kłamie i niestety nie potrafi oceniać czy inni mówią prawdę. Jest nieco naiwna i często słucha innych, nawet jeśli ich intencje nie są najlepsze.. Ma tendencję do brania winy na siebie, nawet jeśli nie zrobiła nic złego. 
Zdolności: Empatia Stopnia 1
Umiejętności: ładnie śpiewa, choć nie często ujawnia swój talent. Także rysuje, szczególnie zwierzęta i kwiaty. 
Rodzina: siostra Megan, z którą mieszka
Partner: -----
Historia: Pochodzi z dobrej, niezbyt zamożnej rodziny. Miała spokojne, normalne dzieciństwo, aż do dnia, w którym jej rodzice zmarli. Oboje byli łowcami i zostali zabici podczas ataku demonów. Miriabell miała wtedy dwanaście lat. Zajęła się nią siostra, która wzięła ją do siebie i starała się jak mogła zastąpić dziewczynce rodziców, choć jej samej łatwo nie było. 
Praca: Uczęszcza do Niższej szkoły Magicznej
Orientacja: Hetero
Sterujący: Acheron
Galeria: ----
Towarzysz: Shrik

---------------------------------------------------------------------------------------------

Imię: Beatrice (Bea, Tweenie)
Nazwisko: Hursh
Płeć: kobieta
Wiek: 21
Rasa: Widzący
Aparycja: dość wysoka, szczupła, ładna i piegowata dziewczyna o czerwonych włosach do łopatek i dużych niebieskich oczach, które zawsze podkreśla kreską do oczu i tuszem do rzęs. Ubiera się dziewczęco. Ma wytatuowany puzzel na nadgarstku, drugi, pasujący puzzel ma jej siostra.
Charakter: Bea jest pomocną, miłą, pogodną, no i może troszkę nadpobudliwą dziewczyną, która łatwo zyskuje sympatię innych. Nie lubi samotności, woli być w grupie, ale nie koniecznie w centrum uwagi. Zdarza się jednak, że powie coś, czego nie powinna, a potem bardzo tego żałuje, ale potem zadościuczynia, jednak gdy się ją wkurzy potrafi być naprawdę opryskliwa.
Zdolności: Moce Psioniczne 1 stopnia
Umiejętności: pięknie maluje i rysuje, potrafi się polubić z każdym nawet najmniej przyjaznym zwierzakiem (lub człowiekiem), robi świetne imprezy
Rodzina: 
Tata - Greg Hursh
Bliźniaczka - Morine Hursh
Partner: brak
Historia: Bea nie ma żadnej tragicznej historii, nielicząc śmierci jej matki. Ale o tym za chwilę. Więc tak, Beatrice urodziła się ze swoją siostrą w Breckenridge. Ciąża i poród matki nie przechodził zbyt dobrze, bo ciągle słabła, chorowała, nie wiadomo było czy dziewczynki się urodzą. Jednak z chwilą gdy dziewczyny wykonały swój pierwszy krzyk, ich mama umarła. Ich tata został sam. Nie raz opowiadał o tym, jak było ciężko, ale udało mu się, wychował dobrze dziewczynki. Bea i Morine zawsze sobie pomagały (jak zostało do dzisiaj), lubiły się, a w ciężkich chwilach jedna odgrywała rolę matki, by pomóc ojcu. Gdy Beatrice osiągnęła pełnoletność wytatuowała sobie z siostrą te puzelki. Kupiła też za swoje oszczędności mieszkanie. Teraz kształci się w stronę artystyczną, pomagają jej w tym Moce Psioniczne, ponieważ w dzięki temu ma pełno inspiracji, maluje to, o czym ktoś myśli.
Praca: ucznennica Uniwersytetu Widzących, czasem maluje obrazy, a potem je sprzedaje.
Orientacja: Bi
Sterujący: Bashia
Galeria: 1
Towarzysz: Tockie

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Imię: Lexi
Nazwisko: Swan
Płeć: Kobieta
Wiek: 18 lat (11 miesięcy)
Rasa: Widząca
Aparycja: Ma długie włosy w kolorze fioletowym. Jest wysoka ma 170 cm, ale i tak nosi wysokie szpilki. Jej makijaż jest ciemny, ale maluje tylko oczy i usta błyszczykiem.Ciemny makijaż razem z jej jasno niebieskimi oczami komponuje się naprawdę świetnie. Jej ubiór na co dzień to: ciemne bluzki na ramiączka w połączeniu z koszulą a do tego zwykłe dżinsy. Na szyi zawsze ma swój ukochany naszyjnik z sową albo kota.Na nadgarstkach zawsze nosi bransoletki.
Charakter: Spokojna wulgarna i poszukująca wrażeń. Jest zawsze pełna energii. Nie odmawia pomocy. Trudno zdobyć jej zaufanie. Nigdy się nie poddaje. Zawsze coś sobie zrobi (np. idzie sobie prostą drogą bez dziur kamieni, a i tak się przewróci... to jest jej ''kochany'' pech)
Zdolności: Telepatia Stopnia 1
Umiejętności: Nieźle rysuje umie grać na większości instrumentach, a najczęściej gra na gitarze klasycznej oraz śpiewa.
Rodzina: 
- Esme i Rosell Swan (siostry)
- Ares Swan (najstarszy brat)
Partner: ----
Historia: Urodziła się tu i została wychowana przez siostry. Uczęszcza do NSM. Od 5 roku życia jej kochane siostrzyczki chciały, żeby Lexi była śpiewaczką operową, ale dziewczyna się zbuntowała i teraz robi to co kocha: rysuje i śpiewa w klubach w pobliżu szkoły i domu. W sumie pracuje już w 5 klubach (Jako piosenkarka gitarzystka itp.)
Praca: uczennica Niższej szkoły Magicznej ale śpiewa i gra w różnych klubach
Orientacja: Hetero
Sterujący: Lexi44
Galeria: ---
Towarzysz: Miałczek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz